piątek, 27 lutego 2015

Jak zachować radość życia? Mam wrażenie, że niektórzy wcale jej nie poszukują, nie pragną. Ostrowiec jest maleńki, dzisiaj po raz kolejny spotkałam małego, dziwnego, zmęczonego wszystkim człowieczka o rozbieganych oczkach. Jego wiek mógłby wskazywać, że mamy do czynienia z kimś mądrym, doświadczonym, a tu taki klops! Ze starej twarzy zieje nienawiścią, wykrzywione grymasem usta wypluwają obelgi dotykające niemal wszystkich, Poprzednim razem (o ironio!)           w kancelarii proboszcza był to potok zalewający właścicieli sieci komórkowych (wtedy wydawało mi się to nawet zabawne), dziś pani sprzedawczyni w pierogarni  musiała wysłuchać narzekań (niewłaściwe słowo) na lekarzy nazwanych konowałami, na obecny rząd (niezbyt oryginalne), na Tuska, na Kopacz itd. Kto daje ludziom prawo do trollowania na ulicach? Grabaż ma rację:
"Bywasz piekącym jadem trollów 
Na internetowym forum 
Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!"
 Ociekanie jadem odbywa się nie tylko w sieci, ale także na ulicy. Smutne. Przykre. Dobrze, że były ze mną dzieci. Kamil ma zdolność rozbawiania do łez. Lubię z nim rozmawiać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz