poniedziałek, 27 czerwca 2016

Poranny chłód wdziera się do pokoju...W głowie tkwi myśl, którą trzeba utrwalić, by później, gdy będzie źle, sięgać po nią jak po koło ratunkowe. Ludzie są piękni i dobrzy! Tydzień skrajnych doświadczeń - od potwornego strachu o życie najbliższego mi człowieka po euforię i wzruszenie - pozwolił mi przypomnieć sobie tę prawdę. Gdy rozsypała się moja poukładana rzeczywistość, zewsząd płynęły deklaracje pomocy. Dużo krzepiących słów i gestów. Dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz