sobota, 5 kwietnia 2025

Dojrzewa w ciszy

Dojrzewa w ciszy

podlewana spojrzeniem

pieści się okruchami 

gestów 

wybucha wstęgą 

dobrych myśli

nad cierpieniem

buduje kładkę troski

smutek topi w talerzu 

zupy

mości się w uśmiechu

unika patosu

nie składa deklaracji

Miłość



Dostać nagrodę za słowa to dziwne doświadczenie. Sytuacja sztuczna, małomiasteczkowa celebra, a jednak wkradło się wzruszenie. Zaskoczenie również. I poczucie zdrady, wywlekania intymności. Odarcie uczucia z magii. Tak naprawdę radość zagościła dopiero dzisiaj, gdy w spokoju zbierałam myśli. Potrzebowałam potwierdzenia, że moje słowa trafiają do obcych ludzi? Po co? Z powodu pychy czy braku pewności siebie? 

Najpiękniejsza była radość Jagody. Jej wtulenie się we mnie. Zapamiętam ten moment.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz