czwartek, 10 marca 2022

Luka

 Taki kawał bieli, nic pomiędzy. Wokół życie, tysiące drobnych czynności, dojmująca pustka. Prześwit. Chodzę, mówię, piszę jakby poza sobą. Gdzie jestem? Nie wiem. „Muszę się nauczyć, jak malować ogień”…Nie, nie ogień. Sens.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz