wtorek, 22 lutego 2022

Oczyszczanie

 Wczorajszy wieczór był jednym z najbardziej udanych w ostatnim czasie, a to za sprawą muzyki, ironii, bliskości ważnych dla mnie mężczyzn - męża i syna. Gdy ze sceny padały prześmiewcze komentarze, mościłam sobie gniazdko, rozsiadałam się niczym w najlepszej gościnie. Odkrywanie oczywistości w tak zabawnej, ale i inteligentnej formie oczyszcza. Wyzwala z pęt, nastawia świat na odpowiednie tory. Choć przyznam, zdarzały się też przebłyski niepokoju, może nawet paniki, że może zbyt ostro, zbyt jednoznacznie,  że nie depcze się wartości, które dla innych są ważne. Sztuka nie znosi kompromisów. To pewne. Piotr Bukartyk również ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz