poniedziałek, 25 stycznia 2016

Niesamowicie jest móc podarować najbliższym namiasteczkę przygody. Podróż wnuka z babcią jako alegoria powrotu do życia, ponownego odkrywania świata po latach uwięzienia w labiryntach własnych myśli. Zniewolenie przez umysł jest najgorszym więzieniem. Teoretycznie trzymasz klucze do wolności i nie jesteś w stanie ich użyć. Paradoks. Zagadka. Córka, która pognała na oślep w poszukiwaniu i spokoju, i wrażeń jest kolejną konsekwencją matni, w której tkwiła matka. Spotkanie na neutralnym gruncie, tysiące kilometrów od gniazda, radość, ekscytacja i niedowierzanie. A jednak - zawsze warto mieć nadzieję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz