niedziela, 6 sierpnia 2023

W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w sercu


 To przygotowywanie niosło namiastkę szczęścia. Zakupy, obiad w nieużywanych dotąd pojemnikach. A później wielowątkowa podróż gawęda z przyjaciółką. Migotanie obrazów, słowo, dźwięk. Literatura, grafika, teatr. Wszystko upchnięte w szczelną poniedziałkową dobę. Słowo - Mrożek, Białoszewski, Bator…Trudne do pogodzenia, ale potrzebne. Zmiana pozycji na kocu. Poszukiwanie wygody, by móc wdrukować w siebie kilka komentarzy, sądów. Solidarność z tymi, którzy wiedzą, że nie o wszystkim należy mówić. Smutek, który zakłócił sielankę. Gdy ciało odmawia współpracy, rodzi się niemoc. Parkinson. Zmierzch zaprowadził nas do domu kultury, synagogi? A może cerkwi? Splot losów i wyznań w małym wschodnim miasteczku. Duszna sala, w której zawisły intencje szeptane przez poprzednich bywalców. Wbite w mury pieśni, modlitwy przeniesione myślą. Zapowiedź teatru. Zapowiedź i spełnienie. Na scenie Łukasz Lewandowski, wśród widzów Tadeusz Słobodzianek i my - ludzie poszukujący klucza do zrozumienia. „Historia Jakuba” wiecznie żywa. Człowiek człowiekowi… 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz